#2016-08-30 02:44:20 

gaderypoluki

Użytkownik

Posty: 52

Skąd: Mielec

Wiek: 29

Cześć! Więc jest taka sprawa… ostatniej zimy kupiłem dwie tony węgla. Zima na szczęście obeszła się z nami łagodnie ale… 1,5 tony mi wcięło! I kurde ja się pytam, jak to jest możliwe? Przecież nie było mrozów -20, czy nawet -15, a tu mi zeżarło 3/4 tego, co miałem w komórce do ogrzewania ;(. W związku z tym pytanie do Was. Czy jest jakiś sposób, by na tym oszczędzić?
#2016-08-30 04:43:37 

Bart

Użytkownik

Posty: 44

Skąd: Konin

Wiek: 26

Siema! Najlepiej zainwestuj w kolektory słoneczne Cena może być nawet do 60 procent refundowana, bo to wiadomo, programy unijne, ochrona środowiska i te sprawy ;) Na pewno jest to rozwiązanie, któremu warto się przyjrzeć bliżej.
#2016-08-30 07:04:16 

Wila

Użytkownik

Posty: 48

Skąd: Warszawa

Wiek: 35

Tylko co mu po samych kolektorach, jeśli ta energia nie będzie gdzieś dodatkowo akumulowana? Do tego systemu, jak i do pieca kolegi, przydają się zbiorniki akumulacyjne, które część ten energii zatrzymają po prostu w wodzie. Wówczas to może być wykorzystane zarówno do ogrzania domu, jak i c.w.u., bo mają one też w sobie wężownicę często.
#2016-08-30 07:43:30 

Szalonooki

Użytkownik

Posty: 45

Skąd: Zawiercie

Wiek: 27

No i co ja jeszcze mogę od siebie dorzucić, to warto mieć przede wszystkim nie zwykły piec zasypowy, tylko najlepiej zainwestować w porządne kotły z podajnikiem automatycznym, który automatycznie, kiedy to będzie wymagane, dostarczy do paleniska tyle węgla ile to będzie na dany moment potrzebne. A tak to podejrzewam, że sam cały czas dosypywałeś węgla, nie? :)
#2016-08-30 07:55:00 

gaderypoluki

Użytkownik

Posty: 52

Skąd: Mielec

Wiek: 29

No to fakt, ja mam piec nieco starszego typu i przyznam szczerze, że zastanawiałem się nad kolektorami słonecznymi, ale tak jak koleżanka pisze, bez takiego zbiornika to się chyba nie obejdzie. Pozostaje jeszcze znaleźć tylko firmę, która je ma w dobrej cenie. Tak czy siak, dzięki za porade! :)
DODAJ ODPOWIEDŹ
Copyright 2015